Ostatnio szaleję z dzikim ryżem - jest naprawdę pyszny i okazuje się, że pasuje do wszystkiego! Dodaje daniom pożywności i dzięki powolnym uwalnianiu węglowodanów, dłużej jesteśmy syci :-)
3 małe jajka (lub 2 duże)
3 łyżki mleka
3 czubate łyżki ugotowanego ryżu (ja użyłam dzikiego, ale
może być dowolny)
1 kawałek sera feta
2 małe kostki mrożonego szpinaku (lub garść świeżego)
1 ząbek czosnku
masło
sól do smaku
Ma maśle podsmażamy ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
z porcją szpinaku. Doprawiamy do smaku. Jajka roztrzepujemy z mlekiem, 2
łyżkami ryżu i szczyptą soli. Szpinak ściągamy z patelni, dajemy trochę masła i
wylewamy masę jajeczno-ryżową. Od razu na omlecie rozkładamy fetę, szpinak i
resztę ryżu. Przykrywamy pokrywką i smażymy na wolnym ogniu do czasu, aż jajka
całkowicie się zetną. Doprawiamy do smaku przed podaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz