1 podłużna bułka
(może być czerstwa)
2 plastry żółtego
sera
1 plaster prosciutto
2 podłużne pomidorki
koktajlowe (kupiłam w Lidlu)
kilka listków
świeżej bazylii (chyba tajskiej, też była w Lidlu)
Bułkę przekrawamy na
pół i na każdej kromce kładziemy ser żółty. Następnie na jednej z kromek kładziemy
zwinięty plaster prosciutto, pomidorki koktajlowe pokrojone w plasterki i
listki świeżej bazylii. Przykrywamy drugą kromką i zapiekamy chwilę w opiekaczu
grillowym nie dociskając do końca pokrywki, aby nie zmiażdżyć kanapki.
Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńzgłodniałam! ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Takiemu śniadanku jestem na tak.
OdpowiedzUsuń