Dzieciaki chore, więc mama uziemiona w domu, a coś trzeba jeść ;-) W lodówce ziemniaki, cebula i trochę wędlin od Tradycyjne Jadło. Myślę, myślę... i nagle przypominam sobie, jak znajomy w holenderskiej knajpie jadł takie smażone kiełbaski na puree ziemniaczanym. Trochę szukania w internecie i mam przepis na stamppot, choć musiałam go trochę zmodyfikować, ze względu na braki w lodówce ;-) Niemniej jednak wyszło smacznie i sycąco :-)
4 ziemniaki
1 łyżka masła
2 cebule
2 ogórki kiszone
olej
szczypta soli
Ziemianki obieramy i
gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Za pomocą tłuczka ugniatamy na puree z
łyżką masła. Cebule kroimy w piórka i podsmażamy na oleju. Cebulkę dodajemy do
ziemniaków, pozostawiając trochę do dekoracji kiełbasy. Kiełbasę nacinamy i
podsmażamy na patelni. Ogórki obieramy ze skórki i kroimy w kosteczkę. Na
talerzu układamy ugniecione ziemniaki, na nich podsmażoną kiełbasę i cebulę.
Wokół układamy kawałki ogórka kiszonego.
Zdrowia pociechą życzę
OdpowiedzUsuńZdrowia pociechą życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję. O niczym innym nie marzę :-)
UsuńDziękuję. O niczym innym nie marzę :-)
Usuń