Z ogromną przyjemnością ogłaszam konkurs, w którym do wygrania są wspaniałe, ekskluzywne nagrody od Maison de Thé. Wystarczy w komentarzu pod tym postem napisać przepis na danie z herbatą, czekoladą lub oliwą z oliwek :-) Macie więc ogromne pole do popisu.
Sponsorem nagród jest Maison de Thé i będzie mu na pewno bardzo miło, jeśli polubicie jego fanpage klik :-) Poza tym na fanpage często pojawiają się kody rabatowe, więc warto być na bieżąco!
Nagrody:
I miejsce: zestaw 2 herbat w saszetkach o wartości 114 zł
KUSMI TEA BOOST 20 SASZETEK - to mieszanka zielonej herbaty i mate, kory cynamonu, imbiru i kardamonu z dodatkiem korzennych przypraw.
KUSMI TEA BE COOL 20 SASZETEK - to mieszanka herbaty i ziół - z dodatkiem dzikiej róży, jabłkiem, cytryny, werbeny, lukrecji i mięty pieprzowej.
II miejsce: portugalska oliwa z oliwek i + herbata o wartości 91 zł
OLIWA Z OLIWEK HERDADE DO ESPORAO - EXTRA VIRGIN 500ml - to łagodna portugalska oliwa o doskonałej kombinacji owocowych smaków charakterystycznych dla odmian oliwek z Alentejo. Ten rodzaj oliwy z oliwek jest idealny do doprawiania dość intensywnych dań o złożonych smakach.
KUSMI TEA BE COOL 20 SASZETEK - to mieszanka herbaty i ziół - z dodatkiem dzikiej róży, jabłkiem, cytryny, werbeny, lukrecji i mięty pieprzowej.
III miejsce: paryskie czekoladki Maxim's o wartości 75 zł
MAXIM'S COLLECTION OF 20 CHOCOLATES - zestaw 20 czekoladek o 8 niezwykłych smakach: kremówkowy dysk z ciemnej czekolady, pralinka z orzechem laskowym i chrupkami, ciemna czekolada z nadzieniem Gianduja, biała czekolada Rocher i migdałowa pralina, mleczne ganache, mleczna czekolada z praliną z orzechów laskowych, mleczna czekolada Rocher i orzechowa pralina, pralina z nugatem.Waga 200g
Regulamin konkursu:
1. Dodajemy pod postem przepis (jedna osoba maksymalnie 5 propozycji, mogą być z tym samym produktem przewodnim lub różnymi).
2. Sprawiamy przyjemność Sponsorowi, że się szarpnął na takie fajne nagrody i dajemy mu like'a klik, ale nie jest to konieczne do wzięcia udziału w konkursie.
3. Zdjęcie (jeśli posiadacie) wyślijcie na mail pani_misiowa@vp.pl lub wklejcie na fanpage Śniadanie u Basi.
4. O przyznaniu konkretnej nagrody nie decyduje, który produkt użyliście w przepisie.
5. Wyniki podam do 7 dni od zakończenia konkursu.
6. Nagrody wysyła Sponsor na terenie Polski :-)
Zapraszam serdecznie!!!
Witam,
OdpowiedzUsuńwspaniały konkurs. Chciałabym spróbować swoich sił. Jako pierwszą propozycję zgłaszam:
Herbaciane babeczki owsiane z owocami - idealne jako zdrowa słodkość lub na drugie śniadanie.
Składniki: (na 5 sztuk)
1 1/2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
2 łyżeczki miodu (użyłam gęstego)
3/4 jogurtu naturalnego typu greckiego
1/3 szklanki wody + 1 saszetka owocowej herbaty
1 jajko
około 4-5 łyżeczek mrożonych jagód
* należy użyć herbaty o wyrazistym, mocnym owocowym smaku
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy 3/4 szklanki płatków owsianych, dodajemy jogurt wymieszamy dokładnie z miodem oraz wbijamy całe jajko. Mieszamy łyżką do dokładnego połączenia składników.
Owocową herbatę zaparzamy w 1/3 szklance wody. Napar powinien być mocny!
Zaparzoną, przestudzoną herbatę dodajemy do miski wraz z resztą płatków owsianych (3/4 szklanki). Całość dokładnie mieszamy. Masa powinna być gęsta.
Masę wykładamy łyżką do przygotowanych papilotek na muffinki. Na wierzch każdej owsianej babeczki wykładamy mrożone jagody lekko wciskając je w ciasto.
Tak przygotowane babeczki wkładamy na środkowy poziom do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 35 minut. Upieczone babeczki powinny być zwarte, ale wierzch nie powinien być mocno przypieczony.
Babeczki najlepiej smakują podane jeszcze ciepłe. Miękkie w środku, syte z wspaniałą owocową nutą.
Smacznego
Dla mnie jesteś specjalistką od wszelkich owsianych przepisów, więc na pewno wypróbuję przepis!
UsuńO rety, uwielbiam wszelkiego rodzaju herbatki, oliwy używam często a za takie czekoladki dałabym się pokroić, fajnie by było gdyby mój przepis na ciasteczka włoskie z białym winem wywalczył sobie podium:
OdpowiedzUsuńSkładniki:
- 250g mąki
- 100 g cukru
- 80 ml oliwy z oliwek
- 80 ml białego wina (moje było półsłodkie)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Sposób przygotowania: W dużej misce mieszamy wszystkie składniki do czasu aż powstanie miękka jednolita masa. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, rolujemy je na kształt hmmnm "długiej gąsienicy" i zaplatamy precelki. Ciasteczka pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 st C na funkcji góra- dół około 15-20 minut, ciasteczka mają się tylko lekko podpiec, zdjęcie wysyłam na maila
Jeszcze gorące ciasteczka obtaczamy w cukrze (opcjonalnie, u mnie kompletnie się nie kleiło ale ciasteczka i bez tego smakowały wybornie!)
Ciekawa propozycja na ciasta z winem! Takich jeszcze nie jadłam!
UsuńZdjęcie zamieściłam pod postem konkursowym na Pani Facebook.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńCiasteczka herbaciane, są o tyle fajne, że można użyć swojej ulubionej herbaty i za każdym razem wychodza trochę inaczej. :)
OdpowiedzUsuńSkładniki (na około 100 ciastek):
2 szklanki mąki bezglutenowej (można dać pszenną)
3 łyżki ulubionej suszonej herbaty
1/2 łyżeczki soli
200 g miękkiego masła
pół szklanki ksylitolu zmielonego na puder
skórka starta z dwóch cytryn
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z cukrem i solą na jasną, puszystą masę.
Mąkę z miętą wymieszać. Dodać skórkę z cytryn, wrzucić wszystko do masy maślanej, zmiksować.
Z ciasta uformować dwa długie wałki o średnicy około 3-4 cm. Każdy szczelnie owinąć folią lub papierem do pieczenia. Włożyć do zamrażarki na godzinę.
Po tym czasie ciasto pokroić na plastry grubości około 4-5 mm. Położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w małych odstępach. Piec około 12 – 15 minut w 180ºC (do lekkiego zrumienienia brzegów – ciasteczka mają być blade taki ich urok), wystudzić.
Super pomysł ze zmieleniem ksylitolu na cukier puder!
UsuńUwielbiam na śniadanie (choć i nie tylko) przygotowywać najróżniejsze placuszki.
OdpowiedzUsuńDo konkursu zgłaszam czekoladową wersję:
Karmelowo-czekoladowe placuszki z kawałkami bananów
Składniki: (na około 10 sztuk)
1 szklanka mąki
6 kostek czekolady białej karmelowej 30 g
3/4 szklanki mleka
1 jajko klasy M
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 średniego banana
odrobina oleju
Przygotowanie:
Do 3/4 szklanki mleka dodajemy 6 kostek czekolady białej karmelowej i podgrzewamy 1 minutę w mikrofalówce do "płynności" czekolady. Możemy również podgrzać mleko z czekoladą w garnuszku.
Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy całe jajko, proszek do pieczenia i wlewamy mleko z płynną czekoladą. Wszystko dokładnie mieszamy (ja używam zwykłej łyżki).
Pół banana tniemy na cienkie plasterki, które dzielimy na 4 części (kosteczki). Tak przygotowanego banana dokładamy do naszego ciasta na placuszki i lekko mieszamy całość.
Na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju kładziemy po łyżce masy, tworząc w ten sposób placuszki. Placuszki smażymy z obu stron na złoty kolor (na małym ogniu).
Podajemy z tartą czekoladą i kawałkami bananów.
Smacznego
Pycha!!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrokułburger - burger z brokuła
OdpowiedzUsuńPrzepis na ok. 8-9 burgerów
Potrzebujemy:
- 1 brokuł
- pół szklanki nieugotowanej kaszy jaglanej
- 2 garście rukoli
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki posiekanego świeżego koperku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
- 3-4 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- sól, pieprz
- pieprz ziołowy
- przyprawa do burgera
- oliwa z oliwek
Przygotowanie:
1. Brokuła myjemy i odcinamy różyczki. Na głęboką patelnię (lub do garnka) nalewamy trochę wody na dno oraz kilka kropel oleju i wrzucamy naszego brokuła. Całość solimy do smaku. Dusimy go pod przykryciem około 15 minut, aż zmięknie.
2. Obieramy czosnek i kroimy go na mniejsze kawałki (delikatnie rozgniatając go na desce, aby uwolnił swój aromat) i wrzucamy na patelnię do brokuła.
3. Kaszę jaglaną gotujemy w proporcji 0,5 szklanki kaszy jaglanej : 1 szklanka wody. Odrobinę solimy.
4. Rukolę siekamy i wsypujemy do miski, w której będziemy mieszać naszą masę na burgery.
5. Kiedy kasza się ugotuje, a brokuł się poddusi (rozdrabniamy go widelcem) - czekamy aż nasze składniki ostygną.
6. Następnie do miski z rukolą dodajemy wszystkie składniki i przyprawy i całość dokładnie mieszamy.
7. Nasze burgery możemy usmażyć na patelni lub upiec w piekarniku. I jedna i druga wersja jest przepyszna!
Aż mi w brzuchu zaburczało!!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa pewno to zrobię!
UsuńWegański paprykarz z marchewki
OdpowiedzUsuńPrzepis na ok. 1 słoik 500 g
Potrzebujemy:
- 6 dużych marchewek
- pół szklanki nieugotowanego ryżu (lub 1 torebka)
- 1 papryka
- pół dużej cebuli
- pół łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- odrobina lubczyku suszonego
- sporo pieprzu ziołowego
- sól do smaku
- odrobina czosnku w proszku
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 2 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
- oliwa
- sezam i czarnuszka do smaku
Przygotowanie:
1. Ryż zalewamy 1 szklanką wody i gotujemy do miękkości aż wchłonie całą wodę.
2. Marchewkę obieramy, kroimy na mniejsze części i wrzucamy do blendera z ostrzem S - miksujemy je na drobną masę. Można też marchewki zetrzeć na tartce na drobnych oczkach, ale to dużo więcej roboty i bałaganu :)
3. Na dużej patelni podgrzewamy oliwę i wrzucamy marchewkę, aby się poddusiła. Dorzucamy ziele angielskie i liście laurowe i przykrywamy.
4. Kroimy cebulę i paprykę w drobną kostkę. Dorzucamy je do marchewki. Wszystko co jakiś czas mieszamy.
5. Po ok. 20 minutach, jak już marchewka i papryka będą miękkie a cebulka się zeszkli, dodajemy przyprawy i koncentrat czekamy. Jeżeli będzie taka potrzeba dolewamy co jakiś czas oliwę, bo marchewka szybko ją chłonie.
6. Kiedy ryż będzie gotowy wrzucamy go na patelnię, gdzie dusimy nasze warzywa. Jeżeli nasza "papka" jest dość sucha można podlać ją trochę wodą. Całość pryczymy na małym ogniu jeszcze chwilę, aby smaki sobą przeszły.
7. Czekamy aż nasz paprykarz trochę przestygnie i już - nasza pasta gotowa jest do jedzenia. Świetnie smakuje posypana nieco pikantną czarnuszką.
Właśnie to zrobię ;-)
UsuńPasta z pieczonej papryki
OdpowiedzUsuńPrzepis na ok. 350 g
Potrzebujemy:
4 czerwone papryki śreniej wielkości
3 ząbki czosnku
pół dużej cebuli
2 marchewki
mały kawałeczek selera (korzeń)
oliwa z oliwek
sól, pieprz do smaku
rozmaryn
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
Przygotowanie:
1. Papryki myjemy, kroimy na ćwiartki i wydrążamy gniazda nasienne. Na blasze z odrobiną rozsmarowanego oleju układamy papryki. Paprykę polewamy odrobiną oleju i delikatnie solimy. Dokładamy nieobrane ząbki czosnku. Blachę wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 50 min w temp. 180*C
2. Marchew ścieramy na tartce na małych oczkach lub wrzucamy do blendera z ostrzem S i rozdrabniamy (szybciej i wygodniej:).
3. Kiedy pieczenie papryki zbliża się ku końcowi możemy przejść do następnego etapu. Cebulę kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka z odrobiną oleju na dnie. Czekamy aż się zeszkli i dorzucamy do niej startą drobno marchewkę. Dodajemy sól, pieprz, rozmaryn, liście laurowe i ziele angielskie. Dolewamy odrobinę wody i przykrywamy.
4. W tym czasie do blendera S wkładamy upieczoną paprykę i blendujemy. Uzyskaną masę wrzucamy do naszego garnuszka i razem to wszystko dusimy. (Można też wrzucić całe papryki do garnka, a póżniej wszystko zblendować razem na sam koniec).
5. Kiedy wszystko ładnie się poddusi i niepotrzebna woda odparuje - wyciągamy liście laurowe i ziele angielskie i całość blendujemy ręcznym blenderm na gładką masę. I zjadamy ze smakiem! :)
Pyszne propozycje i mega apetyczne zdjęcia! Dziękuję :-)
UsuńDzisiaj chciałabym zgłosić przepis na "Pieczone talarki ziemniaczków i grzybki w lekko pikantnej wersji". Smacznie, lekko, chrupiąco :)
OdpowiedzUsuńSkładniki:
4 średnie ziemniaki
6 pieczarek
2 łyżki oliwy z oliwek
1/3 łyżeczki czosnku granulowanego
1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/3 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
szczypta soli i pieprzu (około 1/4 łyżeczki)
suszona pietruszka do posypania
Przygotowanie:
Ziemniaki dokładnie myjemy (nie obieramy!). Kroimy na około 0,5 cm talarki. Pieczarki myjemy i obieramy. Tak przygotowane ziemniaki i grzyby układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Do szklanki wlewamy oliwę z oliwek i dodajemy przyprawy. Wszystko dobrze mieszamy.Za pomocą pędzelka smarujemy dokładnie (z obu stron) pieczarki i ziemniaki. Na końcu wszystko posypujemy po wierzchu suszoną pietruszką.
Wszystko wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika . Pieczemy około 40 minut (lekko złoty kolor od góry, od dołu bardziej się przypieką). Wyciągamy z piekarnika i podajemy.
Taką przekąskę możemy również podać np. wraz z sałatą.
Smacznego
Zdjęcie zamieszczę później pod postem konkursowym na f-b
Dziękuję! Uwielbiam takie pyszności!
UsuńPieczone chipsy z jarmużu
OdpowiedzUsuń200g oczyszczonych liści jarmużu, bez łodyżek
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka słodkiej papryki
2 łyżeczki soli
Jarmuż wymieszać dokładnie w misce z przyprawami i oliwą. Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Wyłożyć liście na blachę, tak aby leżały pojedynczo i nie nachodziły na siebie. Piec przez około 2-3 minut, aż będą chrupkie i lekko brązowe. Należy ich bardzo uważnie pilnować, ponieważ łatwo mogą się przypalić.
Świetna alternatywa dla niezdrowych chipsów.
Zdjęcie przesyłam na maila.
Aleksandra(sadlowska.a07507@gmail.com)
Doskonała alternatywa dla niezdrowych przekąsek!
UsuńDomowe pesto
OdpowiedzUsuńSkładniki:
pęczek świeżej bazylii
3 ząbki czosnku
4-5 łyżek oliwy z oliwek
50 g parmezanu
50 g orzechów pinii
Orzeszki uprażyć na suchej patelni przez kilka minut co chwilę mieszając. Bazylię umieścić w misce, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, wystudzone orzechy, oliwę i starty na tartce ser. Wszystko razem blendujemy. Gotowe.
Dominika S.
misia104@o2.pl
Gdy się doda dobrej oliwy to jest nieziemskie! Kupne nawet się nie umywają...
UsuńCiasto amerykańskie
OdpowiedzUsuńSkładniki:
1 szklanka cukru
4 jajka
1 łyżeczka cynamonu
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
¾ szklanki oliwy z oliwek
2 szklanki mąki tortowej
5 śliwek suszonych
garść orzechów włoskich
3 jabłka
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Nadal miksując dolewamy po trochu oliwy. Do osobnej miski przesiać mąkę z proszkiem i cynamonem. Do masy jajecznej dodajemy stopniowo po łyżce mąki i łączymy delikatnie mieszając łyżką. Na koniec dodajemy orzechy, śliwki i jabłka. Przekładamy do keksówki o wymiarach 12x32. Pieczemy w 160 stopniach z termoobiegiem przez 60 minut do tzw. suchego patyczka.
Dominika S.
misia104@o2.pl
W sam raz na drugie śniadanie ze szklanką mleka :-)
UsuńCiastka z amarantusa
OdpowiedzUsuń130g amarantusa ekspandowanego
75 ml mleka kokosowego dosłodzonego 3 łyżkami miodu(zamiast tego można użyć słodkiego mleka skondensowanego-wersja bardziej kaloryczne, ale jeszcze pyszniejsza)
50g gorzkiej czekolady
garść żurawiny, suszonych moreli, orzechów lub innych ulubionych bakalii
Czekoladę rozpuścić w małym garnku razem z mlekiem. Dodać amarantus i przygotowane bakalie. Wszystko dokładnie wymieszać aż powstanie masa. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia bądź posmarować odrobiną oleju kokosowego.
Formować małe kulki, rozpłaszczać je i kłaść na blasze(nie powinny być zbyt duże, ponieważ wolniej tężeją). Piec w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 9-10 minut. Po wyjęciu odstawić na około 10 minut do wystygnięcia i stężenia.
Smacznego!
Aleksandra
sadlowska.a07507@gmail.com
Będę musiała zrobić! Koniecznie!
UsuńZgłaszam się do konkursu :-) i prezentuję przepis na pyszny sernik czekoladowo-pomarańczowy :-)
OdpowiedzUsuńCzekoladowy spód:
100 g masła
łyżka smalcu
200 g mąki pszennej (może być pół na pół z krupczatką)
2 łyżki gorzkiego kakao
1/2 szkl. cukru pudru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka
1,5 łyżki śmietany
Z podanych składników zagnieść ciasto. Schłodzić w lodówce min. 2h. Formę o wymiarze 20x30cm wyłożyć papierem do pieczenia, rozwałkować ciasto, ponakłuwać widelcem i podpiec w piekarniku nagrzanym do ok. 170-180 stopni.
Masa serowa:
1 kg sera mielonego (używam wiaderkowy, bez dodatków)
250 g mascarpone
100 ml kremówki
5 dużych jajek
1 i 1/4 szkl. cukru kryształu
1 łyżka mąki ziemniaczanej
dodatkowo: kandyzowana skórka pomarańczy,drobno pokrojona (można pominąć)
Ser mielony, mascarpone, kremówkę, cukier i przesianą skrobię ziemniaczaną (oraz skórkę pomarańczową-jeśli dajemy) zmiksować krótko na niskich obrotach miksera – tylko do połączenia składników i rozpuszczenia się cukru. Następnie dodawać po 1 jajku, miksując krótko na wolnych obrotach miksera.
Masa pomarańczowa:
100 ml kremówki
120 g białej czekolady Wedel
skórka otarta z 1 sparzonej i wyszorowanej pomarańczy
połowa masy serowej (z przepisu powyżej)
łyżka mąki pszennej
Kremówkę podgrzać w garnuszku z grubym dnem, zdjąć z ognia, do gorącej dodać połamaną czekoladę, a gdy się rozpuści – dokładnie wymieszać. Ganache przestudzić, dodać masę serową, skórkę z pomarańczy i przesianą mąkę pszenną. Krótko zmiksować na wolnych obrotach, tylko do połączenia składników.
Masa czekoladowa:
100ml kremówki
120 g gorzkiej czekolady Wedel
połowa masy serowej (z przepisu powyżej)
łyżka gorzkiego kakao
Kremówkę podgrzać w garnuszku z grubym dnem, zdjąć z ognia, do gorącej dodać połamaną czekoladę, a gdy się rozpuści – dokładnie wymieszać. Ganache przestudzić, dodać masę serową i przesiane kakao. Krótko zmiksować na wolnych obrotach, tylko do połączenia składników.
Na podpieczony kruchy spód wylać masę czekoladową. Wyrównać powierzchnię a następnie delikatnie – łyżka po łyżce wyłożyć masę pomarańczową.
Sernik piec w kąpieli wodnej (tzn. na niższej półce piekarnika ustawiam naczynie, do którego wlewam ok. 1,5 szkl. wrzącej wody), w temperaturze ok 180 stopni przez pierwsze 15 minut, następnie w temp. ok.150 stopni kolejne 50 minut. Sernik studzimy stopniowa w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, a gdy ostygnie wkładamy na kilka godzin do lodówki.
Wierzch sernika przyozdobiłam kandyzowanymi plastrami pomarańczy (w 1 wersji) albo orange curdem i startą gorzką czekoladą (w 2 wersji, przepis na curd poniżej). W obu smakował wybornie i świątecznie. Sprawdzi się także galaretka pomarańczowa z cząstkami pomarańczy.
Orange curd
2 duże jajka
2 żółtka
90 g drobnego cukru do wypieków
80 g masła
skórka otarta i sok wyciśnięty z 1,5 pomarańczy
W rondelku roztrzepać jajka, żółtka i cukier do połączenia. Podgrzewać nad parą wodną, ciągle mieszając. Dodać masło, skórkę i sok z pomarańczy. Mieszać, do roztopienia się masła, zgęstnienia kremu i otrzymania budyniu o gładkiej konsystencji.
Sernik nadaje się również do upieczenia w postaci sernikowej, czekoladowo-pomarańczowej zebry (wówczas należy piec w tortownicy, a ciasto należy wylewać naprzemiennie na środek formy: 3 łyżki masy czekoladowej, na to 3 łyżki masy pomarańczowej itd.). Pięknie będzie wyglądał także w wersji marmurkowej, wówczas najpierw należy wyłożyć masę jasną – pomarańczową. Na nią kleksy masy czekoladowej, a następnie przy pomocy widelca lub patyczka zrobić fantazyjne esy-floresy. Bez względu na to, jaką wizualną formę sernika podpowie nam fantazja połączenie pomarańczy i czekolady w kremowym serniku smakuje obłędnie! Polecam :-)
h_anka
h_anka(at)wp.pl
* ja akurat użyłam czekolady danej marki,ale może być oczywiście inna, nasza ulubiona
Usuńh_anka
Dziękuję za przepyszną propozycję!
UsuńCiasteczka ryżowe z nutą kokosu
OdpowiedzUsuńSkładniki:
- 100 gram płatków ryżowych
- 30 gram pestek dyni
- 30 gram pestek słonecznika
- 100 gram miodu akacjowego
- 20 ml oliwy z oliwek
- 70 gram wiórek kokosowych
- 40 gram gotowych kandyzowanych skórek i owoców
Wykonanie:
Oliwę i miód podgrzewamy do połączenia składników.
Pozostałe suche składniki tj.płatki, pestki dyni i słonecznika, wiórki i kandyzowane owoce mieszamy w jednej misce. Zalewamy podgrzaną oliwą z miodem i mieszamy.
Ponieważ po wymieszaniu składniki nadal są sypkie formujemy je formą taką jak do ciasteczek. Formę wypełniamy do pełna i ugniatamy.
Angelika Kasiak
angelika.kasiak@umiłowanie.com
Wkradł mi się błąd w adresie mailowym angelika.kasiak@gmail.com
UsuńBardzo fajna propozycja! W sam raz dla dzieciaków :-)
UsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zgłaszam się do konkursu, aby powalczyć o te super nagrody - herbatę, od której jestem uzależniona (codziennie kilka kubków), oliwę z oliwek, w której zakochałam się ponad 20 lat temu we Włoszech i od tego czasu często gości w mojej kuchni, bądź też czekoladki - kocham wszystko co ma w sobie i na sobie czekoladę :-)
Do konkursu zgłaszam:
Grillowana dynia z fetą (jeśli ktoś lubi to aromatyczne, pełne słońca koloru warzywo to jestem pewna, że danie to podbije jego kubki smakowe)
Składniki:
600 g obranej dyni pokrojonej na dość cienkie paski,
3 łyżki oliwy z oliwek,
150 g fety,
2 łyżki octu balsamicznego,
2 łyżeczki płynnego miodu,
świeżo mielony pieprz,
listki mięty
Przygotowanie:
Dynię skrapiamy oliwą (1 łyżka) i partiami smażymy na patelni grillowej z obu stron po 3-4 minuty na niedużym ogniu.Przekładamy na półmisek, posypujemy pokuszoną fetą i listkami mięty.
Ocet balsamiczny łączymy z miodem i pozostałą oliwą. Dynię polewamy sosem, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem. SMACZNEGO!
Inna propozycja również z użyciem oliwy to:
Babka jogurtowa z płatkami migdałowymi (super na deser, jak i na drugie śniadanie)
Składniki:
200 ml jogurtu naturalnego bez cukru (najlepiej greckiego)
120 ml oliwy
1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
1 szklanka wymieszanych otrąb, posiekanych migdałów, płatków owsianych i zmielonego siemienia lnianego
1/4 szklanki cukru drobnego trzcinowego
3 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
garść płatków migdałowych do dekoracji
Przygotowanie:
W jednej misce wymieszać suche składniki - mąkę, otręby, siemię, migdały, płatki owsiane, proszek, sodę.
W drugiej ubić całe jajka z cukrem, dolać oliwę, zmiksować. Do mokrych składników dosypać wymieszane suche składniki. Mieszając, dodawać stopniowo po 2 - 3 łyżki jogurtu.Ciasto przełożyć do formy babkowej (najlepiej z kominkiem, nie będzie zakalca).
Piec ok.50 minut w 150 st. C.Po wystudzeniu można posmarować lukrem i udekorować płatkami migdałowymi.SMACZNEGO!
Pozdrawiam serdecznie.
e-mail: szanti.s@o2.pl
Takiej dyni to jeszcze nie jadłam, a uwielbiam to warzywo, więc na pewno sobie ją tak zrobię! A babkę z chęcią bym zjadła do kawki ;-)
UsuńChciałabym zgłosić kolejną propozycję - idealną na weekend z rodziną lub znajomymi:
OdpowiedzUsuń"Szybkie domowe chipsy paprykowe"
Składniki:
2 1/2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
1/2 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
1/3 łyżeczki soli czosnkowej Skworcu
2 pszenne tortille (domowe lub kupne)
Przygotowanie:
Uwaga: Jeśli używacie tortilli, które lekko już zeschły należy je najpierw podgrzać, np. w mikrofalówce, aby zmiękły i nie pękały podczas krojenia je w trójkąty.
W szklaneczce łączymy olej z przyprawami - papryką słodką, ostrą i solą czosnkową. Dokładnie mieszamy.
Tortille kroimy za pomocą radełka do pizzy lub noża w trójkąty. Wielkość i ilość trójkątów zależy od naszych upodobań. Ja kroję większe, bo często podaję takie chipsy z dipem.
Każdy trójkącik smarujemy z obu stron przy pomocy pędzelka naszymi przyprawami. (Idealne zajęcie i zabawa dla małych pomocników)
Posmarowane trójkąty układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Najlepiej, aby na siebie nie nachodziły. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 8-10 minut (czas jest uzależniony od rodzaju piekarnika i tego jak bardzo wypieczone chipsy lubimy - ja wolę mniej wypieczone, inny mocniej).
Podajemy same lub z ulubionym dipem, ketchupem, sosem. I... chrupiemy.
Smacznego
(Zdjęcie pod postem konkursowym na fb)
Bardzo fajny pomysł! Lubię takie proste, ale kreatywne przepisy.
UsuńSchab pieczony z marynacie z oliwy z oliwek
OdpowiedzUsuńSkładniki:
- 1 kg kawałek schabu
- 1 łyżka miodu
- 3 mały czosnek
- sok z 1/2 cytryny
- oliwa (ilość taka żeby powstała marynata miała konsystencje papki)
- 1 łyżka przeprawy Prymat do mięs pieczonych
- liść,ziele, pieprz,sól
Wykonanie:
Składniki tj. przyprawę do mięs pieczonych, miód, roztarty przez praskę czosnek, sok z cytryny, oliwa mieszamy.Smarujemy mięso i pozostawiamy w lodówce na 12 godz.
Po 12 godz tak przygotowany schab przekładamy do worka do zapiekania. Pieczemy 60 minut w nagrzanym do 200°C piekarniku. Przed końcem pieczenia rozrywamy worek na 15 minut aby pięknie zapiekła się skórka.
Pyszne! Dziękuję za przepis :-)
UsuńPaluchy z ciasta francuskiego z papryką i tymiankiem
OdpowiedzUsuń1 opakowanie cista francuskiego
2 łyżeczki tymianku
1 łyżeczka ostrej papryki
oliwa z oliwek
Ciasto francuskie kroimy na paski o szerokości 2 cm, pędzelkiem smarujemy je oliwą z oliwek i posypujemy część tymiankiem a drugą część ostrą papryką. Skręcamy. Pieczemy 8 minut w 200 stopniach, chyba ze przepis na opakowaniu cista francuskiego mówi inaczej.
Super! Takich jeszcze nie robiłam!
UsuńAromatyczna marynowana kaczka wędzona w woku z pysznym risotto
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Kaczka:
- 2 piersi z kaczki ze skórą
- 1/2 szklanki sosu sojowego ciemnego
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 2 czubate łyżki tartego imbiru
- pół główki czosnku
- 2-3 łyżki miodu
- łyżka musztardy
- łyżka ketchupu
- łyżka mielonego kolorowego pieprzu
Risotto:
- 200g ryżu
- 1 kostka bulionowa*
- 1 łyżka kurkumy
- 1 łyżka curry
- łyżka oliwy do smażenia
Do wędzenia:
- garść herbaty liściastej
- jałowiec
- rozmaryn (można użyć innych ziół)
* osobiście używam domowej roboty bulionu, który raz na tydzień/2 przygotowuję, mocno odparowuję i wekuję w słoiczkach - o niebo zdrowiej ale mam świadomość, że nie każdy ma czas na takie "wygibasy"
1. Wszystkie składniki z listy "Kaczka" mieszamy razem:
czosnek i szczypior kroimy drobno
kaczkę nacinamy ma skórze w kratkę i zalewamy powstałą marynatą.
2. Odstawiamy do lodówki na 2 godziny
3. Po tym czasie wyjmujemy, czyścimy z marynaty, mięso osuszamy papierowym ręcznikiem.
4, Na patelni rozpuszczamy oliwę i przesmażamy piersi - najpierw zrumieniamy od strony skóry a potem spodu - aż do wierzchniego zrumienienia obu stron. Po przesmażeniu kaczkę odsączamy z tłuszczu ręcznikiem papierowym
5. dno woka wykładamy folią aluminiową, na dno wsypujemy herbatę i zioła do wędzenia. Na to kładziemy "ruszt" ( w zależności od stanu posiadania może to być metalowy/bambusowy koszyk do gotowania na parze, bądź konstrukcja wykonana z patyczków do szaszłyków - ważne, żeby mięso nie dotykało herbaty na dnie woka.
6. na ruszt kładziemy osuszoną kaczkę, dokładnie przykrywamy pokrywką na początek właczamy wok na pełny gaz. Kiedy zacznie pojawiać się dym, zmniejszamy moc palnika do minimum i utrzymujemy tak przez ok 60 minut.
7. w tym czasie zlewamy około 2 łyżki powstałego w trakcie smażenia kaczki tłuszczu i przesmażamy na nim suchy ryż. Potem zalewamy go wodą dodajemy kostkę rosołową (zalewamy bulionem, curry i kurkumę i dalej gotujemy.
8. marynatę przelewamy przez drobne sitko (pozostanie nam na nim czosnek, imbir i szczypior) - dorzucamy to do gotującego się ryżu.
9. ryż gotujemy stopniowo dolewając wody gdy się wygotuje aż ten będzie gotowy (należy sprawdzać na bieżąco gdyż w zależności od tego jaki ryż wybierzemy będzie on się gotował w różnym czasie)
10. Kaczkę zdejmujemy z woka i kroimy w plastry, podajemy z gorącym risotto.
Pysznie, aromatycznie i wykwintnie - z chęcią bym zjadła!
UsuńUwielbiamy takie słodkie konkursy :) Zgłaszamy trzy przepisy z wykorzystaniem czekolady :D
OdpowiedzUsuńCzekoladowy torcik z nutą kaszy gryczanej
Składniki:
Ciasto gryczane (śr: 18 cm)
-170 g kaszy gryczanej (ugotowanej w ok 400 ml wody)
-4 jajka „M”
-150 g ksylitolu lub innej substancji słodzącej
-150 g mąki orkiszowej
-90 g oleju kokosowego/masła
-100 g dobrej jakości czekolady deserowej
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
Warstwa owocowa
-1,5 szkl. domowych powideł bez cukru
-1 szkl. domowego musu brzoskwiniowego lub jabłkowego bez cukru
-ksylitol lub inna substancja słodząca (według preferencji)
-3 płaskie łyżeczki agaru + 1/3 szkl. wody
Polewa
-100 g daktyli + ½ szkl. ciepłej wody
-4 pełne łyżeczki gorzkiego kakao
-1 łyżeczka oleju kokosowego
-2 płaskie łyżeczki agaru + ¼ szkl. wody
Dodatkowo
-kilka kostek gorzkiej czekolady do gotowania np. z Biedronki (na motylki)
CZEKOLADOWE MOTYLE
Szablon skrzydeł motyla narysować na kartce. Podłożyć go pod folie lub papier do pieczenia. Czekoladę rozpuścić w plastikowym woreczku mocząc w gorącej wodzie. Odciąć róg woreczka i można malować skrzydła. Następnie wstawić do lodówki. Gdy czekolada dobrze stwardnieje, skrzydła delikatnie zdjąć z foli (jeśli wydają się za cienkie można poprawić kształt jeszcze raz). Papier do pieczenia lub folie złożyć na pół a w jego zgięciu ułożyć czekoladowe skrzydła. Znów rozpuścić czekoladę i wypełnić nią łączenia skrzydeł. Wstawić do lodówki do momentu stwardnienia, następnie delikatnie zdjąć z papieru i znów umieścić najlepiej w zamrażarce.
CIASTO GRYCZANE
Kaszę gotować do miękkości w garnuszku na małym ogniu ok 20-25 minut i wystudzić. Olej rozpuścić w kąpieli wodnej i dodać do niego czekoladę, mieszać do rozpuszczenia. Następnie zmielić kaszę i olej z czekoladą blenderem.
Białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli, dodać partiami ksylitol a później żółtka. Następnie dołożyć zblendowaną kaszę. Do ciasta wsypać porcjami przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Dokładnie wymieszać całość i przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno). Piec w temperaturze 200’C ok 45-50 minut. Po wystudzeniu przeciąć na 2 blaty.
WARSTWA ŚLIWKOWA
Musy owocowe podgrzać w garnuszku, dodać ksylitol do momentu uzyskania porządnej słodyczy. Agar namoczyć w 1/3 szkl. wody przez ok 5 minut. Następnie zagotować i wlać do masy owocowej jednocześnie mieszając całość. Zostawić do lekkiego przestygnięcia.
Pierwszy blat umieścić w tortownicy, następnie wlać warstwę śliwkową i przykryć ją drugim blatem. Całość wstawić do lodówki.
POLEWA
Daktyle namoczyć w gorącej wodzie ok 30minut, następnie odcedzić i zmiksować z ½ szkl. ciepłej wody oraz z kakao i olejem na gładką masę. Całość podgrzać w garnuszku. Agar namoczyć w ¼ szkl. wody przez ok 5 minut. Następnie zagotować i wlać do masy kakaowej jednocześnie mieszając całość. Zostawić do lekkiego przestygnięcia. Polewę nakładać na górę tortu i pozostawić w lodówce do zastygnięcia.
Gotowe motylki nakładać na tort polany polewą, która już zastygła (można delikatnie górę naciąć nożem i umieścić w nacięciu motylka) ponieważ ciepła masa może spowodować rozpuszczenie czekolady (co niestety się u nas wydarzyło :/).
Wspaniały pomysł!
UsuńWegańskie i bezglutenowe "Ferrero Rocher"
OdpowiedzUsuńSkładniki:
-370g masła orzechowego
-40g mąki gryczanej/orzechowej (jeśli nie lubicie gryki)
-60g otrąb gryczanych/ drobno posiekanych orzechów
-3 łyżeczki kakao
- ½ szk. cukru trzcinowego
-szczypta łyżeczki soli morskiej
Dodatkowo
-orzechy laskowe
-gorzka czekolada
Wszystkie suche składniki wymieszać, dodać masło orzechowe i starannie zagnieść masę. Całość powinna utworzyć kulkę, która będzie lepka lecz będzie odklejać się od dłoni. Jeśli masło jest suche trzeba dodać nieco oleju np. kokosowego. Jeśli masło jest odrobinę za tłuste należy dodać więcej mąki. Ciasto umieścić w lodówce na ok 1 godzinę aby było łatwiej je formować. Po tym czasie nastawić piekarnik na 200’C, łyżeczką nabierać trochę masy i lepić kulkę umieszczając w jej wnętrzu orzech laskowy. Piec ok 20 minut. Po wystudzeniu kuleczki oblać rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą.
Z chęcią bym ich spróbowała!
UsuńSojowe ciasteczka z czekoladą lub migdałami
OdpowiedzUsuńSkładniki (ok 30 ciasteczek):
Sojowe ciasteczka z czekoladą
-240g ugotowanej soi (ok 140-150g suchej soi)
-2 łyżki oleju kokosowego
-3 łyżki jogurtu sojowego
-7 łyżek ksylitolu
-3 łyżki mielonych orzechów ziemnych (lub innej mąki orzechowej)
-3 łyżki mąki kukurydzianej (lub innej mąki ale zmienią nieco kolor)
-60g gorzkiej czekolady u nas Panama (pokrojoną w kosteczki)
Ciasteczka sojowo - kasztanowe z migdałami
-240g ugotowanej soi (ok 140-150g suchej soi)
-2 łyżki oleju kokosowego
-3 łyżki jogurtu sojowego
-7 łyżek ksylitolu
-6 łyżek mąki kasztanowej (lub innej gryczanej itd.)
-3 łyżeczki kakao
-70g migdałów (przekrojone na pół) + kilka do dekoracji na górę
Soję namoczyć na noc, następnie odlać wodę i gotować ok 2 godziny. Po ostudzeniu zmielić blenderem razem z olejem, jogurtem, ksylitolem. Dodać resztę odpowiednich składników w obu wersjach. Ciasta dobrze wymieszać. Łyżką nabierać odpowiednią ilość ciasta, uformować dłonią kulki i rozpłaszczać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180’C ok 25 minut.
Dziękuję za te bardzo ciekawe propozycje :-)
UsuńU mnie w domu wielkim fanem herbat jest mój tata, więc specjalnie dla niego robię babkę herbacianą:
OdpowiedzUsuńSkładniki:
3 żółtka
100 g masła (ja użyłam "Kasi" z masłem)
120 g drobnego cukru
300 ml mocnego naparu herbaty (ja użyłam 4 łyżek fusiastej Earl Grey firmy 'Ahmad Tea London')
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
1 szczypta soli
300 g mąki pszennej (najlepiej typ 500 lub 550)
cukier puder do posypania
masło i mąka do blaszki
*) można dodać odrobinę rumu lub olejku rumowego
Przygotowanie:
Zaparzamy herbatę, studzimy ją i jeśli jest fusiasta przecedzamy przez sitko i uzupełniamy wodą do 300ml. Żółtka ucieramy z masłem i cukrem aż powstanie jasny krem. Do masy dodajemy herbatę, proszek do pieczenia i sól i miksujemy przez chwilę. (Ja przykryłam mikser ściereczką, żeby nie zachlapać kuchni ;). ) Dodajemy mąkę po łyżce i miksujemy na niskich obrotach (*Możemy dodać aromatu.). Keksówkę smarujemy masłem, wysypujemy mąką i wlewamy do niej ciasto. Pieczemy je w 180 st.C na termoobiegu. Po przestygnięciu dekorujemy ciasto cukrem pudrem (ja przesypałam cukier puder przez drobne sitko).
Też bardzo lubię babkę herbacianą!
UsuńKiedy mam gorszy humor i potrzebuję czekoladowej bomby, przygotowuję tartę czekoladową bez pieczenia. :)
OdpowiedzUsuńSkładniki:
ok. 350 g ciastek typu Oreo (u mnie "Oreo Original")
100 g masła (u mnie 82%)
2 tabliczki (2*100g) czekolady mlecznej (u mnie "Wedel")
1 (100g) tabliczka czekolady gorzkiej (u mnie "Wedel")
200 ml śmietanki 36%
200 g świeżych truskawek
100 g świeżych malin
*) Przed podaniem ciasto możemy posypać pokruszonymi migdałami.
**) Pamiętajcie, że miska, której używacie do kąpieli wodnej czekolady musi być metalowa! (Plastikowa miska wtopi się w garnek, a usunięcie jej z garnka możne skutkować kalectwem, bo miska potrafi eksplodować od nagromadzonego powietrza!!!)
Przygotowanie:
Całe ciastka wrzucamy do melaksera. Miksujemy aż otrzymamy gładki proszek bez grudek. Ciastka przekładamy do miski. Masło rozpuszczamy, dodajemy do pokruszonych ciastek i mieszamy łyżką. Tak przygotowaną masą wykładamy blaszkę do tarty. (Musimy pamiętać o wyklejeniu brzegów!) Blaszkę wstawiamy do lodówki na ok. 30 minut. W tym czasie do metalowej miski wkładamy kosteczki czekolady. Śmietankę zagotowujemy i zalewamy nią czekolady. Pozostawiamy na 2 - 3 minuty, po czym mieszamy energicznie, aż czekolada się rozpuści. (W razie, gdyby nie chciała nam się rozpuścić całkowicie, możemy podgrzać wodę w garnku i postawić metalową miskę na garnku, rozpuszczając czekoladę do końca). Masę czekoladową wylewamy na spód. Owoce myjemy. Truskawki kroimy na pół i układamy na cieście, przekładając malinami. Ciasto wstawiamy do lodówki na min. 1 godzinę (ale im dłużej, tym lepiej, więc polecam zostawić na noc w lodówce.)
Nie przepadam za pieczeniem, więc dla mnie ta tarta jest idealna!
UsuńA obiadowo z oliwą z oliwek koniecznie łosoś w chilli i soku pomarańczowym.
OdpowiedzUsuńSkładniki (obiad dla 4 osób):
4 papryczki chilli
200 ml soku z pomarańczy
4 łyżeczki oliwy z oliwek
400 g świeżego fileta z łososia
sól
pieprz
2 woreczki kaszy jaglanej (2x100g)
Przygotowanie:
2 papryczki myjemy, drobno siekamy, dodajemy do nich oliwę i sok z pomarańczy. Fileta dzielimy na porcje, oprószyamy solą i pieprzem i wkładamy do marynaty na ok. 30 minut. Przygotowujemy 4 kawałki spożywczej folii aluminiowej, smarujemy je odrobiną oliwy z oliwek i na każdej z nich układamy porcję łososia. Pozostałe papryczki myjemy i kroimy w plastry. Układamy je na łososiu, skrapiamy go delikatnie oliwą z oliwek, zawijamy folię i pieczemy ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. W tym czasie w osolonej wodzie z odrobiną oliwy gotujemy kaszę jaglaną.
*) Danie świetnie komponuje się z łagodnymi sałatkami. U nas mizeria z koperkiem na jogurcie. ;)
Bardzo apetyczna propozycja!
UsuńHej Basiu - poniżej przepis na pyszne ciasto!
OdpowiedzUsuńCzekoladowa rozkosz.
Czekoladowa rozkosz - nazwa idealnie odzwierciedla smak ciasta.
Jest ono niesamowicie delikatne, miękkie i lekko wilgotne.
Jednym słowem - rewelacja!
(Tortownica o średnicy 18 cm)
100g czekolady (w oryginale gorzkiej; użyłam mlecznej)
5 jajek
50g masła
200g cukru pudru
25g cukru + laska wanilii (*)
25g mąki
20g skrobi kukurydziane
1 łyżka kakao
1 szczypta soli (do białek)
Przygotować cukier waniliowy.
Laskę wanilii umieścić w słoiczku, zasypać cukrem, zakręcić i odstawić (w chłodne miejsce) na 2-3 dni.
Masło roztopić (na małym ogniu) a czekoladę w kąpieli wodnej.
(Czekoladę połamać i umieścić w metalowej miseczce. Miskę ustawić na garnku z delikatnie wrzącą wodą - nie może jej dotykać. Roztapiać na małym ogniu.)
Żółtka, 100g cukru pudru i cukier waniliowy ubić na puszystą masę.
Ubijając - dodać masło i czekoladę.
Przesiać kakao, mąkę ze skrobią kukurydzianą i całość dokładnie wymieszać.
Białka z solą ubić na sztywną pianę, połączyć z resztą cukru pudru i delikatnie wmieszać w masę czekoladową.
Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia (lub wysmarowanej masłem i oprószonej mąką).
Piec (w rozgrzanym piekarniku) 40 minut (wg przepisu; piekłam 2 razy dłużej) w 150 stopniach.
Ostudzić na kratce (po wyjęciu z piekarnika) i schłodzić w lodówce.
(*) Można użyć cukru z prawdziwą wanilią lub wymieszać go z aromatem waniliowym (bezpośrednio przed użyciem).
Czekoladowy deser z kaszy jaglanej.
OdpowiedzUsuń(2 porcje)
50-60g kaszy jaglanej (Skworcu)
1 garść migdałów
4 daktyle
50g gorzkiej czekolady
3 łyżki oleju kokosowego lub masła
Kaszę dokładnie opłukać w zimnej wodzie (aby pozbyć się goryczki).
Gotować (15 minut) pod przykryciem - w osolonym wrzątku.
Odstawić na 10 minut, aby doszła.
W międzyczasie daktyle z migdałami zalać wrzątkiem i moczyć przez około 15 minut.
Migdały obrać ze skórki i zblendować z daktylami i kaszą jaglaną.
(Powinna powstać gładka masa.)
W garnuszku rozgrzać tłuszcz i roztopić w nim czekoladę.
(Uważać, aby się nie przypaliła.)
Czekoladę połączyć z resztą składników.
Deser przełożyć do pucharków.
Podawać z bitą śmietaną lub posypany wiórkami kokosowymi.
Ciasto czekoladowo-owsiane z orzechami.
OdpowiedzUsuńCiasto jest pyszne - lekko wilgotne, mocno czekoladowe i pełne chrupiących orzechów!
Dodatkowym atutem jest łatwość jego przygotowania.
(Tortownica o średnicy 24 cm)
250g płatków owsianych
400 ml mleka 2%
120g masła
220g cukru
3 jajka
80g mąki pszennej
1 płaska łyżeczka sody
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
150g orzechów włoskich (posiekanych)
100g czekolady gorzkiej (posiekanej)
Płatki owsiane zalać gotującym się mlekiem i odstawić na 10 minut do napęcznienia.
Wymieszać z masłem i połową cukru.
Jaja ubić z resztą cukru i dodać do płatków.
Wsypać mąkę, sodę, proszek do pieczenia i całość dokładnie wymieszać. Dodać 2/3 posiekanych orzechów oraz czekoladę.
Gotową masę przełożyć do tortownicy (o średnicy 24 cm).
Wierzch ciasta posypać resztą orzechów.
Piec w temperaturze 180°C przez 40-50 minut (bez termoobiegu).
Przed wyjęciem ciasta z piekarnika należy sprawdzić patyczkiem lub wykałaczką czy jest wypieczone (suche w środku).
Ciasteczka mocno czekoladowe.
OdpowiedzUsuńMięciutkie w środku i chrupiące na zewnątrz.
Ich intensywnie czekoladowy smak - kusi i kusi!
(18-20 sztuk)
130-135g czekolady (użyłam mlecznej, ale możecie użyć gorzkiej lub deserowej)
1 szklanka mąki pszennej (130-135g)
65g masła
2 jajka
1/2 szklanki cukru pudru
kilka kropel aromatu waniliowego
1 szczypta cynamonu
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo (opcjonalnie):
cukier puder do obtaczania
Czekoladę z masłem - rozpuścić w kąpieli wodnej.
(Miskę z połamaną czekoladą i masłem - ustawić na garnku z delikatnie wrzącą wodą - nie może jej dotykać. Roztapiać na małym ogniu.)
Jajka ubić z cukrem.
Cały czas miksując (na wolnych obrotach) - dodać aromat waniliowy oraz ostudzoną czekoladę.
Na końcu wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem.
Jednolitą masę schłodzić (około 2 h) w lodówce.
Po tym czasie z ciasta formować kulki (odrobinę mniejsze od orzecha włoskiego) i od razu obtaczać je w cukrze pudrze.
(Ciasto jest troszkę lepkie, więc można sobie pomóc poprzez lekkie podsypywanie dłoni cukrem pudrem.)
Ciastka (nie należy ich spłaszczać) ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
(Kulki układać w dość sporych odstępach, ponieważ mocno "rozleją się" na boki.)
Piec 10-12 minut w 160 stopniach.(Piekarnik koniecznie powinien być uprzednio rozgrzany. Uważać, aby ciasteczka nie przypiekły się.)
Upieczone ciastka ostudzić na kratce do pieczenia.
Puszysty mus czekoladowy.
OdpowiedzUsuń150g gorzkiej czekolady 70%
150g czekolady mlecznej
330 ml śmietanki 30%
Śmietankę przelać do rondelka (z grubym dnem) i dodać obie pokruszone czekolady.
Całość podgrzewać na małym ogniu do całkowitego rozpuszczenia się czekolady
(często mieszać, aby masa się nie przypaliła).
Odstawić do ostygnięcia.
Masę wstawić do lodówki na ok 30 minut (lub do zamrażarki na 15).
Po tym czasie deser dokładnie ubić mikserem (przez około 5 minut).
Przełożyć do pucharków lub foremek (by nadać fantazyjny kształt).
Dziękuję za mega apetyczne czekoladowe przepisy!!!
Usuńdzień dobry :)
OdpowiedzUsuńto ja zacznę na słodko od mojego bezkonkurencyjnego czekoladowego hitu!!
Babeczki są kruche, mocno czekoladowe i słodkie, ale z kwaskowatym posmakiem owoców. Znikają w oka mgnieniu.
Przepis na baaardzo małą porcję ;) czyli na 12 dużych babeczek :)
200 g mąki jaglanej
180 g gorzkiej czekolady
120 g masła klarowanego (może być olej kokosowy, jeśli ktoś lubi)
100 g ksylitolu (lub erytrolu, ostatecznie cukru)
3 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
owoce (jeżyny/maliny/borówki/jagody po kilka sztuk na muffinkę lub pokrojone jabłko/gruszka)
Czekoladę rozpuść z masłem, do przestudzonej masy dodaj cukier, jaja i przesianą mąkę z proszkiem. Wymieszaj wszystko dokładnie łyżką i ostrożnie przekładaj ciasto do foremek wyłożonych papilotkami. Do każdej foremki włóż kilka jeżyn lub innych owoców (jagody, maliny, borówki amerykańskie, cząstki kwaśnego i twardego jabłka).
Piecz ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
PYCHOTA :)
Zdjęcie na zachętę podeślę pocztą :)
I przepis i zdjęcie baaaaaardzo zachęcające :-)
UsuńOliwa natomiast nieodmiennie kojarzy mi się z... pizzą :)
OdpowiedzUsuńZatem przedstawiam mój niezawodny przepis na ciasto na pizzę
(proporcje na dużą blachę, czyli np. dla 4 bardzo głodnych osób)
3,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
całe opakowanie drożdży suchych (7 – 8 g zależnie od firmy)
1,5 szklanki ciepłej wody
2 łyżki dobrej gatunkowo oliwy
2 płaskie łyżeczki soli
Mąkę przesiać i wymieszać z drożdżami i solą. Dodać wodę i dokładnie wyrobić ciasto (aż będzie odchodziło od dłoni). Uformować kulę i polać oliwą. Umieścić w misce i przykryć ściereczką. Zostawić do podwojenia objętości (1-2 godz.).
Po tym czasie ciasto ponownie wyrobić – krótko, tylko do usunięcia nadmiaru pęcherzyków powietrza i uformować placek (jeden większy lub kilka mniejszych, grubsze lub cieńsze – kwestia gustu, kwadratowe lub okrągłe – zależnie od kształtu blachy/foremki).
Nałożyć farsz – sos pomidorowy, paprykę, brokuły, kukurydzę, oliwki, ogórki kiszone, pieczarki, ser, szynkę, mozzarellę, świeże pomidory etc.
Piec około 20 – 25 minut w piekarniku nagrzanym do 250 st. C.
ps. pamiętaj, że jeśli dorzucasz rukolę czy inną świeżą sałatę - dodaj ją na już upieczony placek
Jestem wielka fanką past kanapkowych, może dlatego że nie przepadam za wędlinami... może dlatego, że lubię wyraziste smaki, a może dlatego, że uwielbiam wyjadać takie pasty prosto ze słoiczka i zagryzać świeżymi warzywami :)
OdpowiedzUsuńNa miseczkę pasty pomidorowej potrzebujemy:
filiżankę pestek słonecznika
ok.20 sztuk suszonych pomidorów
1/2 cebuli
1 łyżka oliwy (może być ta z pomidorów)
2 łyżki wody (opcjonalnie)
pieprz
Pestki słonecznika namocz na noc w wodzie, a następnie odsącz. Cebulę posiekaj drobno i podsmaż na oliwie. Wszystkie składniki wrzuć do kielicha blendera i zmiksuj na gładką masę. Jeśli to konieczne rozcieńcz masę odrobiną wody. Dopraw do smaku pieprzem.
I ostatni przepis ode mnie - oczywiście z czekoladą i ciecierzycą, ciasteczka doskonale pasują do mocnej czarnej herbaty, są świetne, słodkie, czekoladowe i bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńNa blachę ciastek potrzebujesz:
1 puszkę ciecierzycy (lub 240 g ugotowanych ziaren – mąka z ciecierzycy nie zda tu egzaminu)
2 czubate łyżki mąki gryczanej (z amarantusa, ryżowej lub pełnoziarnistej pszennej)
3 czubate łyżki dowolnego masła orzechowego (ok. 60 g)
ok. 100 g melasy (syropu klonowego, ew. miodu)
pół tabliczki gorzkiej czekolady
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
Ugotowaną lub odsączoną z zalewy i opłukaną ciecierzycę z puszki zmiksuj na gładką masę w blenderze, stopniowo dodając masło orzechowe (ja dałam domowe z fistaszków, ale migdałowe też będzie świetne) i melasę (u mnie z buraków cukrowych) lub miód. Jak uzyskasz już jednolitą masę dodaj przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia i posiekaną czekoladę. Wymieszaj ciasto łyżką aż do połączenia wszystkich składników.
Blachę do pieczenia wyłóż papierem i nakładaj na nią masę ciasteczkową, przy pomocy łyżki. Spłaszczaj lekko masę przy pomocy dłoni lub widelca. Piecz ciasteczka około 15 minut (max 20 minut) w piekarniku nagrzanym do 180st. C.
Same pyszności! Dziękuję <3
UsuńHerbatnikowiec caly przepis na fanpage
OdpowiedzUsuńHerbatnikowiec caly przepis na fanpage katarzyna sejbuk
OdpowiedzUsuńDziękuję - przepis bierze udział w zabawie - i życzę powodzenia w wirtualnym świecie ;-)
UsuńSkładniki:
OdpowiedzUsuń1/2 kostki margaryny
80 g cukru
1 jajko
1/3 szklanki płatków owsianych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szklanki mąki
1/2 tabliczki białej czekolady
3 krople aromatu waniliowego
Wykonanie:
Margarynę ucieramy z cukrem, dodajemy jajko, porządnie miksujemy. Wsypujemy pozostałe składniki oraz drobno pokrojoną czekoladę. Zagniatamy ciasto, formujemy kuleczki. Piec przez 14 minut w temperaturze 180 stopni.
PYSZNE CIASTECZKA Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ
OdpowiedzUsuńSkładniki:
1/2 kostki margaryny
80 g cukru
1 jajko
1/3 szklanki płatków owsianych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szklanki mąki
1/2 tabliczki białej czekolady
3 krople aromatu waniliowego
Wykonanie:
Margarynę ucieramy z cukrem, dodajemy jajko, porządnie miksujemy. Wsypujemy pozostałe składniki oraz drobno pokrojoną czekoladę. Zagniatamy ciasto, formujemy kuleczki. Piec przez 14 minut w temperaturze 180 stopni.
Lody herbaciane
OdpowiedzUsuń•2 szklanki mleka 3,2%
•3 torebki czarnej herbaty
•laska wanilii
•1/2 szklanki cukru
•1 cukier waniliowy
•200 ml śmietany kremówki
•4 jajka
Sposób Przygotowania:
1.Wanilię przekrawamy wzdłuż na pół dodajemy do mleka,zagotowujemy,następnie dodajemy herbatę,przykrywamy i odstawiamy na 15min.Po tym czasie z mleka należy wyjąć wanilię oraz herbatę i wyrzucić.
2.Żółtka ucieramy z cukrem na kogel-mogel,łączymy z przestudzoną mleczną herbatą,lejąc bardzo powoli cały czas ubijamy mikserem.Naczynie wstawiamy na garnek z gorącą wodą i jeszcze ubijamy ,aż masa zbieleje.
3.Śmietanę ubijamy na puch.
4.Białka ubijamy na sztywna pianę dodając pod koniec ubijania cukier waniliowy.
5.Do masy mleczno-jajecznej dodajemy ubitą śmietanę oraz pianę z białek i całość delikatnie ale dokładnie mieszamy drewnianą łyżką,aż powstanie puszysta jednolita masa.
6.Przekładamy masę do pojemnika w którym będziemy mrozić lody i wstawiamy do zamrażalnika na noc.
7.Podajemy posypane startą czekoladą lub z owocami czy herbatnikami
Ciasto Milky Way
OdpowiedzUsuńBiszkopt:
•6 jajek
•1 szklanka cukru
•1 szklanka mąki pszennej
•1 łyżeczka proszku do pieczenia
•3 łyżki kakao
Krem:
•0,5 szklanki mleka
•3/4 szklanki cukru
•2 opakowania cukru waniliowego
•250 g margaryny
•2,5 szklanki mleka w proszku
Ponadto:
•100 g gorzkiej czekolady
•100 g mlecznej czekolady
•3 łyżki mleka
Sposób Przygotowania:
Biszkopt - Białka ubić na sztywną pianę ,następnie ciągle ubijając dodawać stopniowo cukier oraz po jednym żółtku.Kiedy jajka będą już ubite przesiać przez sito mąkę,kakao i proszek do pieczenia.Delikatnie wymieszać .Wylać ciasto do prostokątnej dużej formy wyłożonej papierem do pieczenia.Piec ok 25-30 min w 170C.Wystudzić przekroić wzdłuż na pół.
KREM- Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym.Ostudzić.
Margarynę zmiksować na puszystą masę i ciągle miksując dodawać ostudzone mleko z cukrem oraz mleko w proszku.
Polewa- Składniki włożyć do miski i rozpuścić w kąpieli wodnej.
Wyłożyć krem na jedną część biszkoptu i przykryć drugą.Wierzch polać polewą.
Wstawić do lodówki na ok 2 godziny.
TAJSKIE DANIE THAD PAI z użyciem oliwy :)
OdpowiedzUsuńSkładniki:
makaron sojowy (200 g)
filet z łososia 400 g
2 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
4 ząbki czosnku
łyżka posiekanego pora
sos sojowy 3 łyżki
limonka
łyżeczka papryki słodkiej
szczypta papryki ostrej
łyżka cukru
łyżka ketchupu
1 puszka warzyw do woka (mieszanka pędów bambusa,kiełków fasoli mung oraz warzyw z Chin)
1 jajko
szczypta natki pietruszki
Krok 1
Makaron sojowy przygotowujemy według wskazań na opakowaniu.
Krok 2
Łososia kroimy w kostkę. W miseczce mieszamy ze sobą łyżkę oliwy z oliwek, łyżkę sosu sojowego,łyżeczkę papryki słodkiej, kilka kropel soku z limonki oraz szczyptę pieprzu. Do miseczki wsypujemy naszego łososia i go nacieramy w marynacie. Na sreberku wykładamy równomiernie łososia, odstawiamy na kilka minut. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C. Łososia pieczemy ok. 20 minut.
Krok 3
Cebulkę i czosnek smażymy na oliwie do ich zeszklenia. Następnie wsypujemy odcedzony makaron, wbijamy na środek patelni jajko, polewamy 2 łyżeczkami sosu sojowego, dokładnie mieszamy.
Krok 4
Pora i natkę pietruszki kroimy drobno, przekładamy na patelnię wraz z warzywami woka. Doprawiamy do smaku kilkoma łyżeczkami soku z limonki, cukrem, łyżką ketchupu, szczyptą papryki słodkiej i ostrej, smażymy pod przykryciem na małym ogniu przez około 15 minut. Smacznego!
Sernik z herbatą matcha
OdpowiedzUsuńNieziemski sernik na zimno z herbatą zieloną matcha…
Ilość porcji: około 10-12 z tortownicy średnicy 20 cm
Składniki:
spód
• herbatniki typu petitki – około 8-10 sztuk
masa biała
• 2 płaskie łyżki żelatyny w proszku
• 80 ml wody
• 2 serki waniliowe po 200 g każdy
• łyżka soku z limonki lub cytryny
masa zielona
• 250 g serka mascarpone
• galaretka agrestowa
• 300 ml wrzątku
• 2 łyżki matcha w proszku
Przygotuj tortownicę o średnicy 20 cm. Dno wyłóż papierem do pieczenia. Wyłóż spód herbatnikami. Ewentualne wolne przestrzenie wypełnij kawałkami ciastek. Możesz też pokruszyć wszystkie herbatniki – jak ja.
Żelatynę oraz 80 ml wody umieść w małym rondelku. Lekko podgrzej na małej mocy palnika, ale nie gotuj. Wyłącz i mieszaj do całkowitego rozpuszczenia żelatyny.
Do miski włóż serki waniliowe, dodaj sok z limonki. Żelatynę wlej po 10-15 minutach. Dobrze wymieszaj masę. Po kilku minutach wylej masę na herbatniki (szybko tężeje). Wstaw do lodówki.
W większej misce galaretkę agrestową zalej 300 ml wrzątku. Mieszaj do całkowitego rozpuszczenia żelatyny. Po 15 minutach dodaj serek mascaropne oraz 2 łyżki matcha w proszku. Tym razem wymieszaj składniki przy pomocy ręcznego blendera.
Jeśli nie chcesz, by herbaciana masa była napowietrzona; po zblendowaniu mieszaj ją kilka minut łyżką, by pozbyć się bąbelków powietrza.
Zieloną masę wylej na białą. Wstaw sernik do lodówki na minimum trzy godziny.
Przed podaniem możesz oprószyć sernik matchą wymieszaną z cukrem pudrem. Po kilku minutach oba składniki zamienią się w delikatną, mokrą rosę :-)
A ja coś konkretniejszego niż ciasto :)
OdpowiedzUsuńZUPKA „SAMO ZDROWIE”
Składniki:
4 – 5 łodyg selera naciowego (liście odłożyć do dekoracji)
kawałek selera korzennego (1/4 bulwy)
1 średnia marchew
mała pietruszka
mały por
2 – 3 średniej wielkości ziemniaki
pieprz zielony – 5 ziarenek do zupy, kilka do dekoracji
liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
mleko kokosowe – puszka 165 ml
szczypta soli morskiej
szczypiorek do dekoracji
oliwa z oliwek
Wykonanie:
Warzywa obrać, podzielić na plasterki, podsmażyć lekko na oliwie z oliwek.
Przełożyć do garnuszka, wlać tyle wody, żeby zakryć warzywa.
Zagotować i gotować do miękkości z 5 ziarenkami pieprzu zielonego, 2 ziarenkami ziela angielskiego, 1 liściem laurowym i szczyptą soli morskiej.
Po ugotowaniu odstawić do lekkiego przestudzenia i zblendować.
Dodać mleko kokosowe, wymieszać. Zupę rozlać do talerzy. Przyozdobić liśćmi selera naciowego, szczypiorkiem, zielonym pieprzem i oliwą z oliwek. Pycha !
ŚWIEŻE ŚLEDZIE W OCCIE
Składniki:
6 podwójnych płatów śledziowych (świeżych)
oliwa z oliwek – ½ szklanki
1-2 cebule
3 – 4 ziarenka pieprzu
2 ziarna ziela angielskiego
listek bobkowy
ocet 10 % - ok. ½ szklanki
woda – woda 1 do 2 szklanek
szczypta cukru
mąka – ½ szklanki
Wykonanie:
Filety ze świeżych śledzi umyć i rozdzielić na pojedyncze kawałki. Obtoczyć w mące, strzepnąć, by się nie paliła na patelni i usmażyć na rozgrzanej oliwie na złoty kolor. Ostudzić.
Cebulę pokroić na plasterki. Ocet zmieszać z wodą i szczyptą cukru ( obie ciecze łączyć ostrożnie, partiami, w zależności, czy lubimy bardziej lub mniej delikatną zalewę).
W naczyniu ułożyć na spodzie trochę cebuli, na nią położyć śledzie i powtórzyć czynność. Powinny być 2 warstwy cebuli i śledzi. Pomiędzy nie wrzucić ziarenka ziela angielskiego, pieprzu oraz listek bobkowy. Przykryć i odstawić na kilka godzin do lodówki.
Witam,
OdpowiedzUsuńZgłaszam do konkursu kolejny przepis, tym razem z wykorzystaniem białej czekolady, która wchodzi w skład różowiutkiego, malinowego ganache'u. Własnie dzięki pastelowemu, różowemu kolorowi ganache sernik otrzymał nazwę "Sernik Barbie" ;-) Pamiętam swoją pierwszą lalkę Barbie, którą dostałam od Taty, było to na przełomie lat 80. i 90., i mało które dziecko miało taką luksusową zabawkę, choć niewątpliwie była ona szczytem marzeń niejednej dziewczynki. Jeśli szczęście się do mnie uśmiechnie i uda mi się wygrać czekoladki (hehe, ciekawe czy ktoś startujący w konkursach marzy o trzeciej nagrodzie, zawsze każdy walczy o pierwszą), podaruję je bez wątpienia właśnie Tacie. Jest wielkim fanem czekolady :-)
Ale do rzezy: przedstawiam pomysł na lekki sernik w pastelowych kolorach czyli sernik z kokosową nutą, malinami i malinowym ganache.
SERNIK BARBIE
Składniki:
puszka mleczka kokosowego
50 g nierafinowanego, roztopionego oleju kokosowego
1 kg twarogu mielonego (użyłam tradycyjnego, niewiaderkowego)
280 g przesianego cukru pudru
30 g mąki ziemniaczanej
6 jajek, białka i żółtka oddzielnie
szczypta soli
250 g malin (mrożonych nie rozmrażamy)
ganache:
100 g białej czekolady
200 g malin
1/2 łyżeczki żelatyny (opcjonalnie)
Mleko kokosowe schłodzić przez 24h w lodówce, następnie delikatnie odwrócić puszkę do góry dnem, otworzyć, odlać wodę kokosową. Do sernika używamy pozostałą, gęstą część - śmietankę kokosową. Olej kokosowy, ser, śmietankę kokosową i cukier puder krótko zmiksować, dodać przesiewając przez sito mąkę ziemniaczaną, zmiksować. Dodać żółtka i krótko zmiksować, tylko do połączenia składników. Z białek ubić gęstą pianę, dodać pod koniec ubijania szczyptę soli. Pianę delikatnie wymieszać łyżką z masą serową. Połowę masy serowej wylać do kwadratowej tortownicy (24cm x 24cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Powrzucać maliny (otworkiem do góry, tak aby w trakcie pieczenia nie wyciekał sok) i zalać resztą masy serowej. Przez pierwsze 15 minut sernik piec w temp. 170 st., następnie zmniejszyć temperaturę do ok. 130 st i piec jeszcze przez ok. godzinę.
Sernik piekłam w kąpieli wodnej, ustawiając na niższą półkę piekarnika formę z wrzącą wodą. Dzięki temu sernik ma delikatną, kremową konsystencję. Studzimy w lekko uchylonym piekarniku, a następnie wkładamy do lodówki. Przygotowujemy malinowy ganache: maliny miksujemy blenderem, a następnie przecieramy przez sito, aby pozbyć się pestek. Powstałe puree podgrzewamy, do gorącego dodajemy połamaną czekoladę i dokładnie mieszamy, aż do rozpuszczenia czekolady. Ja dodatkowo rozpuściłam pół łyżeczki żelatyny w niewielkiej ilości wrzątku i dodałam do malinowego ganache. Masę studzimy, gdy zaczyna gęstnieć polewamy sernik i wkładamy do lodówki. Sernik najlepszy jest schłodzony w lodówce przez co najmniej 24 h.
Zdjęcia przesyłam na maila :-)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
h_anka
h_anka(at)wp.pl
BABKA DO HERBATY... I Z HERBATY :)
OdpowiedzUsuńSkładniki:
25 dag mąki
10 dag cukru
8 dag margaryny lub masła
2 żółtka
1 szklanka mocnego naparu z czarnej herbaty, najlepiej mocno owocowej, np. malinowej lub tej o aromacie owoców leśnych
8 dag rodzynek
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki otartej skórki z cytryny
szczypta soli
Dodatkowo:
bułka tarta i odrobina tłuszczu do formy
cukier puder do posypania
Przygotowanie:
Rodzynki umyć, przebrać i włożyć do garnuszka, a następnie gotować przez 5 minut razem z zaparzoną herbatą.
Tłuszcz utrzeć z cukrem, dodać żółtka, skórkę otartą z cytryny, sól oraz przesianą mąkę połączoną z sodą i proszkiem do pieczenia.
Do ciasta wlewać powoli wystudzoną herbatę, wciąż miksując.
Następnie dorzucić rodzynki i całość wymieszać.
Piec w natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formie przez około 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do 170-180 stopni C.
Wystudzoną babkę posypać cukrem pudrem.
anulawawrzyniak[at]gmail.com
P.S. Fotkę wrzucę na FB. :)
Herbata w innym stanie skupienia ;)
OdpowiedzUsuń(kisiel herbaciany)
Składniki:
1 torebka herbaty, może być smakowa lub earl grey
1/2 szklanki wrzącej wody
2 szklanki mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
sok, owoce, dżem do dekoracji (ja użyłam brzoskwiń z puszki i dżemu malinowego)
Przygotowanie:
Zaparz herbatę we wrzątku.
Odlej odrobinę mleka i wymieszaj z mąką ziemniaczaną.
Resztę mleka zagotuj, dodaj cukier, a następnie herbatę oraz mleko z mąką.
Gdy masa zgęstnieje - przelej do miseczek, ozdób dżemem, owocami itd.
SMACZNEGO!!! :)
anulawawrzyniak[at]gmail.com
Foto - FB :)
I coś z czekoladą ;)
OdpowiedzUsuńCIASTO PODWÓJNIE CZEKOLADOWE
"Ptasie Radio"
Składniki - ciasto:
1 i 3/4 szklanki mąki tortowej
1 i 1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki kakao do wypieków
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1 szklanka maślanki
1/2 szklanki oleju
2 jaja
1 łyżeczka aromatu waniliowego
1 szklanka świeżo zaparzonej gorącej kawy rozpuszczalnej
Składniki na krem:
230 g gorzkiej czekolady
2 łyżki kakao
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (granulki)
5 łyżek wody
2 łyżki wódki
2 jaja
1-2 łyżki cukru
szczypta soli
1 szklanka śmietany kremówki 36%
lukier plastyczny - można użyć gotowego, ja robię własny z przepisu tutaj (http://anulowe.blogspot.com/2014/02/z-wiedzmowej-kuchni-podstawowe-skadniki.html)
cukrowe śnieżynki
lub inne wybrane ozdoby :)
Przygotowanie:
Zaczynamy od połączenia suchych składników na ciasto - mąki, cukru, kakao, sody, proszku i soli.
W drugim naczyniu łączymy składniki mokre - maślankę, olej, jaja i aromat waniliowy (kawa na razie stoi obok). Mieszamy mikserem, a następnie dosypujemy, stale miksując na wolnych obrotach, wymieszane składniki suche. Na końcu dodajemy gorącą kawę. I mieszamy. :-)
Masę pieczemy w dwóch tortownicach średniej wielkości przez około 35-40 minut w temperaturze ok. 180 stopni Celsjusza. Wskaźnikiem wypieczenia będzie suchy patyczek - choć samo ciasto pozostaje po upieczeniu dość wilgotne (a to oznacza, że w wersji sauté - bez kremu - też znakomicie by sobie poradziło).
Krem przygotowujemy równie łatwo. Czekoladę, kakao, kawę, wodę i wódkę (uwaga, mylenie tych dwóch substancji miewa groźne skutki!) umieszczamy w garnuszku i podgrzewamy w kąpieli wodnej, aż wszystko się roztopi.
Jaja rozbijamy, oddzielając białka od żółtek.
Cukier dzielimy na dwie równe części. Połowę miksujemy z żółtkami na puch, a następnie łączymy z masą czekoladową, delikatnie mieszając.
Ubijamy białka na sztywno, dosypując na końcu cukier. Następnie - równie delikatnie - łączymy je z masą czekoladową.
Na koniec - jeszcze tylko szybkie ubicie śmietany na sztywno (byle nie ubijać zbyt długo, bo może się zwarzyć). Tak, śmietana też ostatecznie ląduje w masie czekoladowej. Mieszamy ją do całkowitego połączenia składników, a następnie powstały w ten sposób krem schładzamy lekko, by stężał.
Blaty ciasta przekładamy kremem. I... tak by już mogło zostać, chyba że chcemy osiągnąć tak zwany efekt specjalny. Wtedy wystarczy z ciasta wyciąć dowolny kształt - np. bardzo adekwatne do okoliczności kalendarzowych serducha, przełożyć tak wycięte elementy kremem i ozdobić, jak tylko się chce. Ja bawiłam się tym razem masą cukrową, na którą przepis znajdziecie tutaj, i gotowymi cukrowymi śnieżynkami.
Efekty widać na fotografii na FB. :-)
Smacznego!
KALORYCZNY TERROR
OdpowiedzUsuńczyli czekolada na gorrrąco
z pomarańczowo-rumową nutą
Składniki:
80-100 g czekolady mlecznej lub gorzkiej
150 ml śmietanki 36%
1 łyżka mleka
4-5 cząstek pomarańczy pozbawionych otoczki - sam miąższ
1 łyżka cynamonu
1 łyżka rumu
1-2 łyżki cukru pudru (opcjonalnie, jeśli ktoś lubi słodzić mocniej)
Przygotowanie:
Roztapiamy czekoladę na parze (czyli: do dużego rondla wlewamy wodę i gotujemy, do małego rondelka ładujemy czekoladę i umieszczamy go na sitku albo innej konstrukcji nad wrzącą wodą).
Dodajemy mleko i mieszamy, następnie wrzucamy rozdrobniony miąższ pomarańczy (można zostawić trochę do dekoracji). Sypiemy cynamon, mieszamy - cały czas na parze. Dodajemy śmietankę i - ojej, co za niespodzianka! - znów mieszamy. Na końcu dolewamy rumu.
Gdyby czekolada wyszła za gęsta, można to wyregulować dodając odrobinę mleka. Ale to już kwestia gustu.
To idealny poprawiacz nastroju i odganiacz smutku. Fakt, kaloryczny, ale raz na jakiś czas każdy musi zgrzeszyć, czyż nie?
Smacznego.
Placuszki mniam mniam z cukinii i gruszki
OdpowiedzUsuń(na słodko i konkretnie)
Składniki:
1 dojrzała soczysta gruszka
1 cukinia średniej wielkości
2 jajka
mała cebula - wersja na konkretnie
pieprz - wersja na konkretnie
sól do smaku
2 czubate łyżki mąki kokosowej
oliwa do smażenia
cukier puder do posypania - wersja na słodko
Wykonanie - wersja na konkretnie:
Cebulę obrać i drobno pokroić.
Cukinię obrać, wydrążyć środek, umyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Gruszkę obrać, umyć i też zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Połączyć gruszkę i cukinię.
Dodać 2 jajka, sól, pieprz,mąkę kokosową, cebulę. Wymieszać. Smażyć na oliwie na złoty kolor z obu stron. Przewracać ostrożnie, bo placuszki są delikatne.
Wersję na słodko robi się tak samo, ale nie dodaje się soli, pieprzu i cebuli. Po usmażeniu posypuje się cukrem pudrem.
Dziś ostatni dzień konkursu, więc chciałam zgłosić mój ostatni przepis na
OdpowiedzUsuń"Zdrowe śniadaniowe gofry orkiszowe (z dodatkiem mąki żytniej":
Składniki:
2 jajka
1 1/3 szklanki mleka
1 1/3 szklanki mąki orkiszowej BIO
1/4 szklanki mąki żytniej BIO
4 łyżeczki cukru brązowego / zwykłego / innego "słodzidła"
1/2 szklanki oliwy z oliwek
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
mała szczypta soli
Przygotowanie:
Rozgrzewamy gofrownicę (musi być mocno nagrzana).
Do miski wbijamy jajka, dodajemy mleko, szczyptę soli, cukier i całość dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Następnie dosypujemy obie mąki z proszkiem do pieczenia, znów mieszamy. Na koniec dolewamy oliwę, mieszamy.
Na rozgrzaną gofrownicę wylewamy porcje ciasta. Przed smażeniem każdej następnej porcji mieszamy ciasto.
Gofry podajemy same lub w towarzystwie zdrowych dodatków. Oczywiście takie gofry będą równie dobrze smakować w towarzystwie bitej śmietany, ale wówczas nie będą raczej zbyt zdrowe ;)
Smacznego i miłego dnia :D
Dostałam kiedyś w prezencie dobrą i strasznie drogą herbatę. Grzech wyrzucać po zaparzeniu. Dodałam ją do tego, co prawie najbardziej lubię na świecie, czyli do białej kiełbasy. Kiełbaskę sobie ułożyłam w brytfance, posypałam ziółkami działkowymi ( co tam się znalazło i w jakich proporcjach dokładnie nie określę, bo to co roku inna mieszanka jest). Zalałam piwem i te moje fusy dorzuciłam. I się piekła. I była pyszna. Nie podam dokładnych proporcji, bo to byłby grzech. Kiełbaska nie może być nigdy identyczna, bo byłaby nudna. Nie jest nudna z herbatą. Sprawdził się czarna i zielona. Teraz przyjdzie czas na inne. Ida święta. Wypróbuje nowe herbaty.
OdpowiedzUsuńOstatnio otworzyłam słoiczek dżemu i tak mi się przypomniał ten konkurs. :) Dżem z jabłek, białej czekolady i wiórków kokosowych. :)
OdpowiedzUsuńSkładniki:
4 kg antonówek
6 tabliczek białej czekolady (6 x 100 g)
100 g wiórków kokosowych
4 łyżki cukru z wanilią
4 duże łyżki miodu lipowego
Przygotowanie:
Jabłka myjemy, obieramy i pozbawiamy gniazd nasiennych. Kroimy je na cząstki i przekładamy do garnka. Podlewamy małą ilością wody, mieszamy co jakiś czas, żeby jabłka nie przywierały i gotujemy pod przykryciem ok. 1 godzinę (aż jabłka się rozpadną). Dodajemy czekoladę, cukier z wanilią, wiórki kokosowe i miód i wszystko mieszamy. Gotujemy bez pokrywki ok. 15 minut i przekładamy dżem do czystych, suchych słoików. Słoiki z dżemem pasteryzujemy.
A dla łakomczuszków uwielbiających białą czekoladę torcik Raffaello:
OdpowiedzUsuńSkładniki na biszkopt:
6 jajek
1/2 szklanki cukru (ja użyłam drobnego cukru do wypieków)
1/2 szklanki cukru pudru
1 szczypta soli
1 szklanka mąki pszennej (u mnie typ: 500)
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
masło do wysmarowania formy
mąka do wysypania formy
Składniki na krem:
250 g białej czekolady
1l śmietany 30%
3 opakowania bitej śmietany w proszku "Śnieżka"
Składniki do dekoracji:
50 g białej czekolady
50 g wiórków kokosowych
40 g migdałów w płatkach
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. na fukcji góra - dół. Oddzielamy żółtka od białek (trzeba pamiętać, że w białkach nie może znaleźć się żółtko, bo masa może się nie ubić). Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem pudrem aż uzyskają kremowy kolor. Do białek dodajemy sól i ubijamy na sztywną pianę. Przekładamy białka do masy z żółtek i mieszamy. Do mąki dodajemy proszek do pieczenia i przesiewamy 4 razy. Przesianą mąkę dodajemy do masy jajecznej. Rozpuszczamy masło i smarujemy nim tortownicę. Wysypujemy tortownicę mąką i przelewamy ciasto. Pieczemy ok. 30 minut i studzimy. Białą czekoladę na krem łamiemy do metalowej miski i rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej (do garnka wlewamy wodę, na garnku stawiamy miskę z czekoladą i gotujemy aż czekolada się rozpuści). Do czekolady dodajemy 3 łyżki śmietany 30%. Pozostałą śmietanę miksujemy ze "Śnieżką". Wystudzony biszkopt kroimy w poprzek na 1/3 wysokości (odkrajamy górę biszkoptu) i wkruszamy ciasto do masy śmietankowej. Dodajemy masę czekoladową i miksujemy. Biszkopt wkładamy ponownie do formy, nakładamy na niego masę śmietankową i posypujemy tartą białą czekoladą, wiórkami kokosowymi i migdałami.
Witam wieczorkiem :)
OdpowiedzUsuńKażdy próbuje sił, w tym konkursie spróbuję i ja :)
Przesyłam przepis na świetny deser : Sernik herbaciany na zimno:galaretka z cytrynowej herbaty, delikatna warstwa serowa ze śmietanki i mascarpone na spodzie z puszystych biszkoptów, tworzy ciasto na rózne okazje ;)
Składniki
Spód:
100 g okrągłych biszkoptów
Masa serowa:
300 ml śmietany kremówki 30%
250 g serka mascarpone
1/2 cytryny
2 łyżeczki żelatyny
3 łyżki cukru pudru
Galaretka herbaciana:
2 czubate łyżeczki czarnej herbaty cytrynowej
2-3 łyżeczki żelatyny
1/2 litra gorącej wody
3 łyżeczki cukru brązowego trzcinowego
1 łyżeczka soku z cytryny
Sposób przygotowania
Herbatę cytrynową zalewamy 1/2 litra wrzątku zaparzamy 3 minuty, po czym przecedzamy przez sitko, dodajemy żelatynę i mieszamy do rozpuszczenia. Dodajemy sok z cytryny, słodzimy cukrem, mieszamy, zostawiamy do wystudzenia. Zimną płynną galaretkę wylewamy do formy keksowej o wym 11 /26 cm wyłożoną folią spożywczą, zostawiamy do całkowitego stężenia.
Masa: Dobrze schłodzoną śmietankę wlewamy do miski dodajemy cukier puder, ser mascarpone startą skórkę z cytryny i wyciśnięty z niej sok, miksujemy do połączenia-aż masa będzie gęstniała, w trakcie wlewamy rozpuszczoną w małej ilości wody płynną żelatynę, mieszamy mikserem do połączenia.
Masę serową wylewamy na stężałą galaretkę z herbaty, wygładzamy łyżką.
Na wierzchu układamy okrągłe biszkopciki lekko wgniatamy je w masę, przykrywamy folią i wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc. Wyjmujemy ciasto z lodówki, odwracamy do góry dnem, usuwamy folię, kroimy i podajemy.
Smacznego!
Czekoladową moją propozycją są ...Trufle czekoladowo-miętowe:czarna magia, która rozpala zmysły, działa na wyobraźnię, o rozkosznej aksamitnej konsystencji, orzeźwiającym lekko miętowym smaku.Pycha!
OdpowiedzUsuń15 dag gorzkiej czekolady 60% kakao
10 dag masła 82%
100 ml śmietanki
4 herbatniki maślane
2 krople kropli miętowych
½ laski wanilii
30 ml likieru czekoladowego
Ciemne kakao do obtoczenia
Sposób przygotowania
1.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę dodajemy stopniowo masło mieszamy, po połączeniu z masłem wlewamy śmietankę dodajemy pokruszone na pył herbatniki, wlewamy likier, dodajemy krople miętowe, oraz wydrążone ziarenka z wanilii, dokładnie mieszamy, wstawiamy naczynie do lodówki do solidnego schłodzenia i stężenia, następnie nabieramy masę łyżeczką formujemy w dłoniach trufle, obtaczamy w gorzkim kakao.
Życzę smacznego!
Kochani! Dziękuję za wszystkie wspaniałe propozycje! Jak je czytam to aż mi ślinka leci... i boli głowa od zastanawiania się, kto ma wygrać...
OdpowiedzUsuń