Zauważyłam, że w związku ze zbliżającymi się świętami bardzo interesują Was tematy oscylujące wokół pasztetów :-) Dziś prezentuję paszteciki, które wspaniale smakują do barszczu! W sam raz, gdyby zabrakło Wam uszek ;-)
Ciasto:
600 g mąki tortowej
½ kostki drożdży
2 jajka
½ kostki margaryny
1 szczypta soli
1/2 szklanki ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
Farsz:
700 g karkówki bez kości
1 duża cebula
1 bułka czerstwa
sól
pieprz
przyprawa uniwersalna naturalna
Karkówkę kroimy w małe kawałki, przyprawiamy i smażymy do
miękkości razem z cebulą pokrojoną w piórka. Jeśli jest za mało sosu, to
podlewamy wodą (żeby mięso nie było suche) i dusimy pod przykryciem. Gotowe
mięso mielimy w maszynce lub siekamy robotem. Dodajemy odsączona bułkę,
uprzednio namoczona w wodzie.
W letniej, posłodzonej wodzie rozpuszczamy drożdże. Mąkę
łączymy z jajkami, margaryną i solą. Dodajemy rozczyn z drożdży i wyrabiamy
ciasto ręką. Następnie przykrywamy je ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce
na pół godziny.
Z wyrośniętego ciasta formujemy wałeczki, następnie je
rozwałkowujemy i tniemy na porcje. Na każdym kawałku ciasta układamy wałeczek
farszu i zlepiamy brzegi.
Paszteciki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia
i smarujemy po wierzchu roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 25
minut.
Paszteciki doskonale smakują z czerwonym barszczem.
mmmm...ale narobiłam sobie smaka :) Powiedz proszę,czy jest wykonalne przewiezienie pasztecików 1000 km? zrobiłabym w domu i zawiozła na Wigilię do Polski Ale czy będą dobre jak zrobie w dzień 23.12 ?
OdpowiedzUsuńT ciasto drożdżowe ma to do siebie, że długo jest świeże, więc na pewno nie będzie problemu, jeśli zostaną zrobione dzień wcześniej. Potem proponuję tylko wstawić je na chwilę do piekarnika, żeby się podgrzały. Zapytaj jednak domowników, czy chcą na wigilię mieć paszteciki z mięsem, bo chociaż Watykan zniósł post, to w Polsce wiele osób nadal go przestrzega. W razie co możesz nadziać je grzybami lub kapustą z grzybami. Do końca tygodnia będzie przepis na farsz grzybowy :-)
UsuńTo super,moze zrobie i z miesem i z grzybami :-) zawsze mozna zjesc pozniej. To czekam na orzepis z farszem grzybowym...ja juz bym jadla :-)
UsuńChcialam jeszcze zapytac czy jest mozliwosc uzycia drozdzy w proszku?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tak, choć szczerze to nie robiłam. Tu masz fajny przelicznik: http://www.niam.pl/en/artykul/911-przelicznik_drozdzy_czyli_jak_zamienic_swieze_drozdze_na_suszone
UsuńZ tego, co pamiętam, jeśli korzystasz z drożdży instant, to nie musisz robić zaczynu, tylko mieszasz wszystko i zostawiasz do wyrośnięcia.
PS. Dziś już jest przepis na paszteciki z farszem wigilijnym mojej babci :-)