Idą Święta, wiec czas pomyśleć o jakiś pasztetach. Ja proponuję Wam alternatywę dla mięsa w formie bardzo aromatycznego pasztetu z prawdziwków.
100 g suszonych prawdziwków
3 czerstwe bułki
2 cebule
3 łyżki mąki
8 jajek
200 ml śmietanki
masło
bułka tarta
sól
pieprz
Suszone prawdziwki moczymy w ciepłej wodzie i zostawiamy na
noc. Następnego dnia grzyby odsączamy i drobno siekamy. Podsmażamy na maśle z
pokrojoną w kostkę cebulą. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. W wywarze po
prawdziwkach namaczamy bułki, odciskamy i dodajemy do grzybów. Wszystko razem
mieszamy. Żółtka jajek oddzielamy od białek i mieszamy z masą grzybową, śmietanką
oraz mąką. Białka ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy z resztą
składników. Keksówkę natłuszczamy masłem, posypujemy bułką tartą i przekładamy
do niej pasztet. Pieczemy 60 min. w kąpieli wodnej, a następnie 30 min. na
środkowej półce w temperaturze 180 st (termoobieg). Gotowy pasztet pozostawiamy
do wystygnięcia.
wygląda obłędnie smacznie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)