Dzisiaj na śniadaniu miałam gości. Zobaczcie, co im zrobiłam :-) Było naprawdę pysznie. Dla osób które nie lubiły łososia, zamieniłam go na szynkę parmeńską.
1/2 szklanki mąki
2 szczypty soli
1/2 szklanki mleka
2 jajka
2 garście rukoli
4 suszone pomidory z
oleju
1 mały kawałek
białego sera
50 g wędzonego
łososia
Rozdzielamy białka od żółtek do dwóch miseczek. Tam gdzie
jest białko, dodajemy 2 szczypty soli i ubijamy mikserem na sztywną pianę. Do
żółtek dodajemy mąkę i mleko. Mieszamy mikserem na niewielkich obrotach. Powinniśmy
uzyskać lekko gęstą konsystencję ciasta naleśnikowego. Otrzymaną mieszaninę
przelewamy do piany, a następnie delikatnym ruchem łączymy, tak aby piana nie
opadła. Smażymy na rozgrzanym oleju. Omlet lubi "pić" olej, dlatego
gdy go zabraknie na patelni należy trochę go podlać, bo inaczej omlet się
przypali. Gotowy omlet przekładamy na
talerz, układamy na nim plasterki wędzonego łososia i posypujemy rukolą,
suszonymi pomidorami pokrojonymi w paski oraz rozgniecionym w palcach
twarożkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz