Gdy robiłam te placuszki, nawet się nie spodziewałam, że zrobią taką furorę wśród moich dzieci! 4-latek zjadł aż 5 posmarowanych żurawiną, a roczniak całe 2 suche! Tylko jeden został dla mnie ;-) Placuszek był bardzo delikatny w konsystencji i po prostu przepyszny.
1 banan
200 g białego sera
1 łyżka cukru
waniliowego domowego lub miodu
1 łyżka otrębów
owsianych
2 czubate łyżki mąki
2 małe jajka (u mnie
od kurek zielononóżek)
szczypta soli do
ubicia białek
Banana rozgniatamy na
papkę. Dodajemy ser biały, żółtka, cukier, mąkę i otręby, i znów ugniatamy
wszystko razem. Na koniec dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek. Smażymy
małe placuszki na oleju rzepakowym. Placuszki są bardzo delikatne, dlatego
smażymy je jeden raz z każdej strony. Podajemy z żurawiną w żelu lub innymi dodatkami
np. cukier puder.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz